Masaż na ból głowy
Dyskutujemy o sposobach na dobre zdrowie: diecie, aktywności fizycznej, metodach na zachowanie odporności, lekarzach i nie tylko. Dołącz do nas.
Masaż na ból głowy
Post autor: Ulalaś »
Witajcie, czy ktoś z Was cierpi na chroniczny ból głowy? A może, ktoś z Was cierpiał i ma na to rozwiązanie? Słyszałam o masażach, podobno doświadczeni fizjoterapeuci potrafią w tej kwestii zdziałać cuda. Znajdują przyczynę, która nie zawsze leży w samej głowie. Czy takie zabiegi to strata czasu? Czy jednak ma to większy sens? Może macie też jakieś inne domowe sposoby? Zainteresuje mnie wszystko co pomoże, dodam tylko, że to nie są bóle migrenowe, o wiem napewno
Re: Masaż na ból głowy
Post autor: Słowik »
Sam nie korzystałem, chyba za młody na to jestem, ale moja mama chodziła na jakieś masaże. Mówiła zawsze, że najlepszy jest dla niej masaż głowy. Uznawałam to za jakieś dziwactwa, bo przecież masaż to jest pleców, ewentualnie brzucha czy nogi. Ale co tu masować w głowie?
badanie histopatologiczne po wycięciu woreczka żółciowego
badanie histopatologiczne po wycięciu woreczka żółciowego
Re: Masaż na ból głowy
Post autor: Cytryśka »
Owszem, korzystałam i bardzo sobie chwalę. Pomijając, że jest to mega relaksujące i odstresowujące, to mi pomogło na migreny. Tylko ważne, żeby trafić na dobrego specjalistę i kogoś, kto to umie robić. Ja zaliczyłam dwa podejścia do masażu głowy. Pierwszy raz ani to przyjemne, ani relaksujące. Facet miał gabinet przy głośnej ulicy. Uchylone okno, za drzwiami jacyś ludzie chodzili. Nie fajnie tam było. Drugi raz już z polecenia, też na jakimś forum trafiłam do babeczki. Tam to już inna bajka. Od dwóch lat przynajmniej raz w miesiącu u niej jestem na masażu głowy i nie mam nawrotu migren
Re: Masaż na ból głowy
Post autor: Aśka »
A mi się wydaje, że to jakaś bujda. Niby, co masować w głowie? Pogłaskać można delikatnie, ale żeby iść i płacić za to głaskanie i nazywać to masażem? Potem ludzie wymyślają migreny i inne bzdury. Po mojemu to jakaś farsa. W głowach wam się wszystkim poprzewracało. Do roboty byście się wzięli, ogródki przekopali to Wam szybko wszystkie dolegliwości przejdą. A nie na masażyki głowy sobie chodzą i to ich od śmierci niby ma wybawić